PIERWSZE CZYTANIE
Rdz 1, 26 – 2, 3
Czyńcie ziemię sobie poddaną
Bóg rzekł: „Uczyńmy człowieka na nasz obraz, podobnego Nam. Niech panuje nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym, nad bydłem, nad całą ziemią i nad wszelkim gadem i płazem!” Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył: stworzył mężczyznę i niewiastę. Po czym Bóg im błogosławił, mówiąc do nich: „Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną; abyście panowali nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym i nad wszelkim gadem i płazem”. I rzekł Bóg: „Oto wam daję wszelką roślinę przynoszącą ziarno po całej ziemi i wszelkie drzewo, którego owoc ma w sobie nasienie: dla was będą one pokarmem. A dla wszelkiego zwierzęcia polnego i dla wszelkiego ptactwa w powietrzu, i dla wszystkiego, co się rusza po ziemi i ma w sobie pierwiastek życia, będzie pokarmem wszelka trawa zielona”. I stało się tak. A Bóg widział, że wszystko, co uczynił, było bardzo dobre. I tak upłynął wieczór i poranek, dzień szósty. W ten sposób zostały ukończone niebo i ziemia oraz wszystkie zastępy stworzeń. A gdy Bóg ukończył w dniu szóstym swe dzieło, nad którym pracował, odpoczął dnia siódmego po całym swym trudzie, jaki podjął. Wtedy pobłogosławił ów siódmy dzień i uczynił go świętym; w tym bowiem dniu odpoczął po całej swej pracy, którą wykonał stwarzając.
Oto Słowo Boże
lub
PIERWSZE CZYTANIE
Kol 3, 14-15. 17. 23-24
Cokolwiek czynicie, z serca wykonujcie, jak dla Pana, a nie dla ludzi
Czytanie z Listu Świętego Pawła Apostoła do Kolosan
Bracia: Nade wszystko przywdziejcie miłość, która jest spoiwem doskonałości. A w sercach waszych niech panuje pokój Chrystusowy, do którego też zostaliście wezwani w jednym Ciele. I bądźcie wdzięczni. A cokolwiek mówicie lub czynicie, wszystko niech będzie w imię Pana Jezusa, dziękując Bogu Ojcu przez Niego. Cokolwiek czynicie, z serca wykonujcie, jak dla Pana, a nie dla ludzi, świadomi, że od Pana otrzymacie dziedzictwo wiekuiste jako zapłatę. Służcie Chrystusowi jako Panu.
Oto słowo Boże.
PSALM RESPONSORYJNY
Ps 90 (89), 2 i 4. 12-13. 14 i 16
Refren: Pracę rąk naszych wspieraj, Panie Boże.
Albo: Alleluja.
Zanim narodziły się góry,
nim powstał świat i ziemia,
od wieku po wiek Ty jesteś Bogiem.
Bo tysiąc lat w Twoich oczach
jest jak wczorajszy dzień, który minął,
albo straż nocna.
Naucz nas liczyć dni nasze,
byśmy zdobyli mądrość serca.
Powróć, Panie, jak długo będziesz zwlekał?
Bądź litościwy dla sług Twoich!
Nasyć nas o świcie swoją łaską,
abyśmy przez wszystkie dni nasze mogli się radować i cieszyć.
Niech sługom Twoim ukaże się Twe dzieło,
a Twoja chwała nad ich synami.
ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ
Ps 68 (67), 20
Alleluja, alleluja, alleluja.
Pan przez wszystkie dni niech będzie błogosławiony,
Bóg, który nas dźwiga co dzień, Zbawienie nasze.
Alleluja, alleluja, alleluja.
EWANGELIA
Mt 13, 54-58
Jezus jest synem cieśli
Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza
Jezus, przyszedłszy do swego miasta rodzinnego, nauczał ich w synagodze, tak że byli zdumieni i pytali: «Skąd u Niego ta mądrość i cuda? Czyż nie jest On synem cieśli? Czy Jego Matce nie jest na imię Mariam, a Jego braciom Jakub, Józef, Szymon i Juda? Także Jego siostry czy nie żyją wszystkie u nas? Skądże więc u Niego to wszystko?» I powątpiewali o Nim. A Jezus rzekł do nich: «Tylko w swojej ojczyźnie i w swoim domu może być prorok lekceważony». I niewiele zdziałał tam cudów z powodu ich niedowiarstwa.
Oto słowo Pańskie.
ROZWAŻANIA DO CZYTAŃ
Bóg uczynił Jezusa z Nazaretu Panem i Mesjaszem. Kto wierzy w Jezusa, ma odpuszczone grzechy i otrzymuje Ducha Świętego. Jezus jest naszym dobrym pasterzem, w którym mamy obfite życie i niczego nam nie brakuje. W Jego śmierci mamy życie wieczne, krwią Jego ran zostaliśmy uzdrowieni. On jest Pasterzem i Stróżem dusz naszych. Wyrwał nas z mocy ciemności i przeniósł do swego królestwa światłości, prawdy i sprawiedliwości.
Marek Ristau
***
Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego
Komentarz do pierwszego czytania
W czytanym dzisiaj fragmencie Dziejów Apostolskich św. Piotr tłumaczy przyjęcie Chrztu św. przez Korneliusza. Religijni Żydzi zdumiewali się, że nie – Żydzi mogą stać się częścią Ludu Bożego, nie stając się najpierw Żydami. Św. Łukasz powtórzył w rozdziale 11 relację św. Piotra z rozdziału 10, ponieważ sprawa była ogromnej wagi. Nakaz Chrystusa udzielania Chrztu św. wszystkim narodom był bezdyskusyjny. Nie był on jednak łatwy do przyjęcia przez chrześcijan żydowskiego pochodzenia, którzy mieli tendencję traktować swoich braci, rekrutujących się z pogan, jako coś niższego i unikali z nimi kontaktów. O znaczeniu, jakie św. Łukasz przywiązywał do opisanego wydarzenia, świadczy ilość miejsca, jakie mu poświęcił w pisanych przez siebie Dziejach Apostolskich.
W starożytności autorzy dysponowali bardzo ograniczoną pod względem ilości miejsca możliwością wypowiedzi na piśmie. Konieczna była wręcz brutalna selekcja tekstu, ponieważ wydarzeń, które można by było opisać, było mnóstwo. Materiałem używanym do pisania były zwoje papirusu. Najdłuższe zwoje miały około 93 metrów długości – na takim papirusie mogły zmieścić się Dzieje Apostolskie. Św. Łukasz musiał przeprowadzić staranną selekcję tekstu i wybrać do zapisu rzeczy najważniejsze. Pisząc o wydarzeniach związanych z Korneliuszem musiał uznać je za tak ważne, że dwukrotnie opisał je w całości. Postąpił słusznie. My dzisiaj nie zdajemy sobie sprawy, jak niewiele brakowało, aby duszpasterstwo stało się jeszcze jedną odmianą judaizmu. Do czasu opisanych wydarzeń w zasadzie wszyscy chrześcijanie pochodzili z Żydów. Św. Piotr był bardzo religijnym, przestrzegającym Prawa Żydem, dlatego był wiarygodnym świadkiem wydarzenia w Cezarei w domu Korneliusza. Oprócz św. Piotra było tam jeszcze sześciu świadków, którzy poświadczali prawdziwość jego relacji (w Biblii jest mowa o dwóch lub trzech świadkach koniecznych do potwierdzenia prawdy). Opisane wydarzenie uczy nas szacunku do każdego człowieka. „Bóg nie ma względu na osoby. Ale w każdym narodzie miły jest Mu ten, kto się Go boi i postępuje sprawiedliwie” (Dz 10,34-35). Dla Niego wszyscy jesteśmy Jego dziećmi o równej godności i wielkich perspektywach osiągnięcia świętości.
Komentarz do psalmu
Człowiek jest na ziemi taką małą zabłąkaną wśród wielu różnych głosów i fałszywych wezwań owieczką. W głębi serca poszukuje bezpieczeństwa, prawdy i miłości. Psalm 42 pięknie wyraża tę myśl, że człowiek nie znajduje spokoju i ukojenia, dopóki nie spocznie w Bogu nie tylko po śmierci, ale właśnie „dzisiaj” na drodze kontemplacyjnego z Nim zjednoczenia. Nasza słabość i maleńkość przyzywa potężne Boże moce: „Głębia przyzywa głębię hukiem Twych potoków”(Ps 42,8).
Komentarz do Ewangelii
Jezus mówi o sobie otwarcie, że jest dobrym Pasterzem. To emfatyczne stwierdzenie wskazuje na Jezusa jako na jedynego, prawdziwie dobrego Pasterza. Ten Pasterz jest wyjątkowy, ponieważ On oddaje życie za swoje owce. A owce są Jego własne! Jest jedynym, który stawi czoła wilkowi i uratuje je. Pasterz jest związany z owcami szczególną miłością, która sprawia, że osoba staje się własnością osoby. Te owce to zarówno Izrael jak i inne ludy i narody, które poczują się pociągnięte ku jedności z Nim. Człowiek jest na świecie jakby owcą szukającą prawdy, szczęścia, pokoju i często nie może tego znaleźć. Głęboką i niekiedy ukrytą jego potrzebą jest pragnienie posiadania przewodnika, pasterza, nauczyciela, opiekuna. I choć jest wiele fałszywych głosów wzywających by iść za nimi, żaden nie przekonuje. To są głosy tych, którzy nie wchodzą przez „bramę”, bo nie przychodzą w imię Jezusa i nie są przez Niego posłani. Kto nie przychodzi w Jego imieniu, jest złodziejem i zbójcą. Taki odciąga człowieka od Jezusa, przywłaszcza go sobie i odbiera mu życie. Tylko Jezus daje życie w obfitości. Kto ma Jezusa i wszystko czyni w Nim i przez Niego, temu niczego nie zabraknie. Duszpasterze, którzy czynią wszystko w Jezusie i przez Jezusa, zawsze znajdą właściwą paszę dla swych owiec. Pasterz musi stoczyć walkę z wilkiem o swoje owce, bo wie, że nikt inny ich nie obroni. Więź między Nim a owcami musi być oparta na takim wzajemnym poznaniu, jakie jest między Ojcem i Synem (por. J, 14 -15). Jedna owczarnia i jeden pasterz to obraz Kościoła, do którego powołani są wszyscy ludzie. Tu z otwartym sercem czeka na nich Pasterz. Z paraboli o pasterzu Jezus przechodzi do rzeczywistości i mówi o sobie jako władcy życia. Dla nas śmierć jest koniecznością. Dla Jezusa to wolny czyn ofiarny. Zmartwychwstanie również. Chrześcijanin zjednoczony z Jezusem może Go i w tym naśladować.
Komentarze zostały przygotowane przez Elżbietę Marek
Święty Józef, Rzemieślnik
Święty Józef był mężem Maryi. Jego postać znamy z przekazów Ewangelii. Czcimy go dwukrotnie w ciągu roku: 19 marca – jako Oblubieńca Matki Bożej, a dzisiaj – jako wzór i patrona ludzi pracujących. 1 maja 1955 roku zwracając się do Katolickiego Stowarzyszenia Robotników Włoskich papież Pius XII proklamował ten dzień świętem Józefa rzemieślnika, nadając w ten sposób religijne znaczenie świeckiemu, obchodzonemu na całym świecie od 1892 r., świętu pracy. Odtąd tego dnia także Kościół akcentuje szczególną godność i znaczenie pracy. To wspomnienie jest wyrazem zrozumienia i poszanowania jej roli w duchowym rozwoju człowieka, a także okazją do złożenia hołdu tym jej wartościom, które pozwalają stosunki między ludźmi ją wykonującymi oprzeć na zasadach pokoju społecznego, dalekich od niezgody, gwałtu i nienawiści.
Całe swoje życie św. Józef spędził jako rękodzielnik i wyrobnik w ciężkiej zarobkowej pracy. Ewangelie określają go mianem tektōn (łac. faber), przez co rozumiano wyrobnika – rzemieślnika od naprawy narzędzi rolniczych, przedmiotów drewnianych itp. Były to więc prace związane z budownictwem, z robotą w drewnie i w żelazie. Józef wykonywał je na zamówienie i w ten sposób utrzymywał Najświętszą Rodzinę. Ta właśnie praca stała się równocześnie dla niego źródłem uświęcenia. Był mistykiem nie przez kontemplację, przez uczynki pokutne czy przez dzieła miłosierdzia, ale właśnie przez codzienną pracę. Praca go uświęciła, gdyż wykonywał ją rzetelnie, wypełniał ją cicho i pokornie jako zleconą sobie od Boga misję na ziemi. Spełniał ją zapatrzony w Jezusa i Maryję. Dla nich żył, dla nich się trudził, dla nich był gotów do najwyższych ofiar. Taki powinien być styl pracy każdego chrześcijańskiego pracownika. Praca ma go uświęcać, ma być źródłem gromadzenia zasług dla nieba, podobnie jak to było w życiu św. Józefa.
Pismo Święte nie tylko nie potępia pracy, ale ją zaleca i nakazuje, i to we wszelkich odmianach, także gdy chodzi o pracę fizyczną. Już pierwsi rodzice w raju pracowali: „Jahwe Bóg wziął człowieka i umieścił go w ogrodzie Eden, aby uprawiał go i doglądał” (Rdz 2, 15). Księga Przysłów oddaje najwyższe pochwały kobiecie pracowitej i wylicza, jakie pożytki i dobrodziejstwa ma z tego mąż i cały dom (Prz 31, 10-31). Pismo święte natomiast gromi leniwych i ostrzega przed nimi: „Do mrówki udaj się, leniwcze, patrz na jej drogi… w lesie gromadzi swą żywność i zbiera swój pokarm za życia. Jak długo, leniwcze, chcesz leżeć? A kiedyż ze snu powstaniesz?” (Prz 6, 6-9). „Ręka leniwa sprowadza ubóstwo, ręka zaś pilnych wzbogaca” (Prz 10, 4). „Kto ziemię uprawia, nasyci się chlebem” (Prz 12, 11). „Lenistwo nie złowi zwierzyny, ludzka pilność cennym bogactwem” (Prz 12, 27). Św. Paweł wprost pisze: „Gdy byliśmy u was, nakazaliśmy wam tak: kto nie chce pracować, niech też nie je” (2 Tes 3, 10). Przypowieść Pana Jezusa o robotnikach w winnicy (Mt 20, 1-16) i o talentach (Mt 25, 14-30; Łk 19, 11-28) akcentuje, że człowiek za swoją pracę odpowiada nie tylko wobec społeczeństwa, ale także w sumieniu wobec Pana Boga.
Praca wyzwala z człowieka najpełniej jego uzdolnienia, energię, inicjatywę. Jest szkołą wielu cnót osobistych i społecznych, takich jak na przykład wytrzymałość, solidarność, cierpliwość, męstwo, odwaga i ład, współpraca, współzawodnictwo. Praca bogaci i łączy ludzi. Wyrównuje także nierówność społeczną. Jeśli człowiek traktuje pracę jako swoje posłannictwo, jako zleconą sobie od Boga misję, staje się ona wówczas dla niego środkiem uświęcenia i gromadzenia zasług dla nieba. Kościół wyniósł na ołtarze nie tylko władców, biskupów, papieży i zakonników, ale także zapobiegliwych ojców, dzielne matki, rzemieślników, żołnierzy i rolników.
Odkryłam wspaniałą litanię dedykowaną św. Augustynowi, która może być przydatna dla kogoś. https://dolinamodlitwy.pl/litania-do-sw-augustyna-z-canterbury/